Narzędzia w biznesie online, z jakich korzystam

Przez dłuższy okres czasu miałam tak, że starałam się oszczędzać dosłownie na wszystkim. Nie był to zły okres – pod tym względem, że dzięki temu odkryłam wiele aplikacji i perełek, które już w wersji darmowej stanowią dla mnie cenne zasoby. Dodatkowo nauczyłam się, jak technicznie ogarniać wiele rzeczy: począwszy od budowy stron lądowania, po grafiki, aż po wtyczki do wordpressa i te do budowy platformy sprzedażowej.

 

Dzięki temu nauczyłam się, jak niewielkim kosztem (lub nawet za darmo) stworzyć działający biznes online, który przynosi przychody

Po drodze odkryłam też, że nie warto jednak za wszelką cenę zawsze korzystać z darmowych rozwiązań. Wiele razy szukanie takiego rozwiązania (i konfiguracja go na własnych błędach) trwała kilka ładnych godzin, podczas których z pewnością mogłam znaleźć w miarę niedrogą alternatywę płatną. Dzięki temu oszczędziłabym czas… a czas to pieniądz, co widzę zwłaszcza teraz, jak moim czasem zarządza 7-miesięczny szef, który nie przyjmuje wymówek 🙂

 

W dzisiejszym wpisie podsumuję dla Was narzędzia w biznesie online, z jakich ja korzystam

Zarówno te darmowe, jak i płatne. Może coś Was zainspiruje? Dla ułatwienia, podzieliłam listę na kategorie.

 

1.Strony www (blogi, strony lądowania)

Tutaj korzystam oczywiście z wordpressa, który jest niezawodnym i elastycznym CMSem do budowania własnych stron lądowania bez znajomości kodowania. Daję sobie z nim radę już od 2014 i na początku korzystałam z różnych motywów do wordpressa, jednak już od 2 czy 3 lat zdecydowałam się na subskrypcję elegant themes i w przypadku moich blogów czy stron bardziej „statycznych” korzystam z ich motywu DIVI. Ma on swoje minusy, jednak rekompensuje wyglądem i możliwościami.

Cena: 89 dolarów / rok lub licencja „lifetime” 249 dolarów jednorazowo

Z kolei jeśli chodzi o budowę stron lądowania, czyli stron dedykowanych pod zapis na newsletter czy sprzedaż, to jednak ze względu na łatwiejszy edytor i szybkość wykonania wolę korzystać z optimizepress.

Cena: 97 dolarów / rok

 

2. Grafiki

Za wyjątkiem zdjęć z jednej sesji, jaką wykonała mi koleżanka już kilka lat temu, korzystam głównie z darmowych agregatorów zdjęć do wykorzystania, także komercyjnego.

Mój ulubiony to pixabay.

Następnie lubię używać oczywiście canva.com oraz generatora mockupów, np. mockdrop.io lub magicmockups.

Dzięki tym kilku programom przygotowanie grafiki to dosłownie kilka chwil… i co ważniejsze, wszystkie są darmowe.

 

3. Program do obsługi newslettera

Jak już wspominałam, korzystam z mailerlite, chociaż ma swoje minusy (błędy w automatyzacjach, czasami opóźnienia). Jest to jednak na ten moment najkorzystniejsza cenowo opcja (korzystam z pakietu 5000-10000 uczestników i jako, że założyłam konto już dawno, płacę mniej niż 100 zł miesięcznie).

 

4. Zarządzanie czasem i zadaniami

Tutaj korzystam głównie z papierowego planera w układzie tygodniowym (jedna strona pionowo dni tygodnia, druga – miejsce na notatki); ale uzupełniam go dodatkowymi aplikacjami: todoist (fajny widok na tydzień do przodu, możliwość przypisania do kilku projektów, synchronizacja między telefonem a komputerem) oraz asaną (tu rozpisuję „większe” projekty, gdzie chcę mieć podgląd na całość, nie tylko listę zadań).

Przez jakiś czas szukałam też aplikacji do planowania postów w mediach społecznościowych, ale darmowe hootsuite mi nie podpasowało, więc… po prostu planuję posty ręcznie 🙂

 

5. Wideo i jego hosting

Tutaj do prostej edycji wideo korzystam albo po prostu z windows movie maker (wbudowany domyślnie w komputery z windowsem), albo z bardzo prostego edytora do pobrania Avidemux. Miałam na komputerze HitFilm, który oprócz edycji służy do obróbki filmów, nadania bardziej skomplikowanych efektów, ale usunęłam… bo i tak nie wykorzystywałam wszystkich jego możliwości 😉

Wideo (to wykorzystywane np. w kursach czy płatnych webinarach) hostuję na vimeo, natomiast korzystam też  z hostingu youtube, jeśli coś może być ogólnie dostępne.

 

6. Organizacja webinarów

Do zeszłego roku korzystałam po prostu z wtyczki do organizacji webinarów „WebinarAlly”, ale z czasem Google Hangouts zostało przejęte przez youtube i wtyczka przestała działać.

Teraz korzystam więc z darmowego rozwiązania: albo robię bezpośrednio przez youtube transmisje, albo z wykorzystaniem oprogramowania OBS, które jest darmowe (na ten pomysł wpadł w sumie mój mąż, który miał „przygodę” ze streamowaniem na twitchu ;))

Czat podpinam bezpośrednio z youtube, a film osadzam na stronie.

 

7. Sprzedaż produktów

Tutaj korzystam z kilku rozwiązań:

  • darmowa wtyczka Easy Digital Downloads + ograniczenie dostępu płatnym rozszerzeniem content restriction
  • wcześniej wspomniany Optimizepress i jego wtyczka OptimizeMember
  • Woo Commerce + wtyczka ograniczająca dostęp do stron od Oli Gościniak
  • płatności: transferuj.pl, paypal

 

Jak widzicie, prowadzenie biznesu wymaga kilku inwestycji w narzędzia

Jest to przede wszystkim motyw do wordpressa (korzystam z takich, które są elastycznie licencjonowane, dzięki czemu mogę ich użyć na kilku stronach czy podstronach) oraz narzędzia do sprzedaży (no cóż, jeśli chcesz zarabiać, to najpierw musisz trochę wydać ;)).

Jest to jednak taki zestaw „minimum”, bez którego trudno mi by było się obecnie obejść.

A Wy czego jeszcze używacie?

 

Justyna Stańska
produkty online

Zacznij odważnie promować swoje oferty online!

Pobierz ściągawkę z 15 pomysłami, które pomogą Ci sprzedawać codziennie, bez wyczerpujących kampanii. Z lekkością i bez poczucia wciskania!

Zamów powiadomienia o nowych odcinkach podcastu „Mały biznes, wielkie efekty”

Co 2 tygodnie znajdziesz w nim nowy odcinek z wiedzą, inspiracją lub konkretną strategią, która pomoże Ci zrozumieć, jak Ty też możesz prowadzić świetnie zarabiający na siebie biznes.

Nawet jeśli (tak jak ja) jesteś normalną dziewczyną bez 50 000 followersów.

 

Kliknij i posłuchaj
na Apple Podcast

Kliknij i posłuchaj na Spotify

Kliknij i posłuchaj na YouTube

Kliknij i posłuchaj na Spreaker

Kliknij i posłuchaj na Empik Go

Kliknij i posłuchaj na Podcast Addict