Nie polegaj na motywacji! Buduj nawyki.

W swoim biznesie dążę do tego, żeby – niezależnie od tego, jaki mam dzisiaj humor, czy się czuję dobrze, czy jestem zmęczona, czy nie –  mój biznes codziennie na siebie zarabiał. 

I chciałabym, żeby więcej właścicielek biznesu online tego też doświadczyło. 

Że mają one tak ustawiony biznes, że on zarabia na siebie codziennie.

Nie jest uzależniony od Twojej motywacji, czy Twojego dobrego humoru.

No ale właśnie, jak do tego doszłam? 

Co tu zrobić, żeby rzeczywiście tak ustawić swój biznes, na codzienne przyjmowanie nowych zamówień? 

przestań sabotować swoją sprzedaż
przestań sabotować swoją sprzedaż

Tak jak wspomniałam na samym początku – uważam, że “motywacja” jest przereklamowana. 

Bardzo często już wchodziłam w psychologiczne aspekty tego, jak działa nasz mózg.

Prawdopodobnie Ty też już to gdzieś słyszałaś.

Słyszałaś pewnie, że zmiana jest trudna, więc zamiast polegać na takim jednorazowym strzale motywacji… warto budować nawyki. 

Pytanie, czy zastanowiłaś się tak na spokojnie, jakie to ma przełożenie na Twój biznes?

Bardzo często, kiedy rozpoczynam współpracę z klientkami, to one na początku są super podekscytowane. Tak, będziemy budować takie świetne rzeczy w tym biznesie, będę dążyć do tego, żeby zarabiać tyle i tyle pieniędzy. Oczywiście, już mam wizję w głowie tego, że mój biznes tak wygląda.  

I wszystko spoko, bardzo fajnie…

..warto sobie tworzyć mocną intencję rozwoju biznesu.  

Ale potem całe wyzwanie polega na tym, żeby sprowadzać to na poziom codziennych działań. 

I tu bardzo często widzę duży rozjazd. 

Często pracuję z klientkami, które są wizjonerkami, dla których wykonywanie rzeczy jest trudne.

Czasami też nasłuchały się różnych treści, że wszystko będzie spływać z nieba, jeśli będziesz czuła “wewnętrzną spójność” i że wszystko będzie się samo działo.

A tymczasem budowanie biznesu, co ja często mówię i podkreślam, to też jest praca. 

I kiedy spojrzymy na to logicznie i na chłodno, to nie ma w tym nic dziwnego, że skoro to jest praca, to potrzebujesz tam wykonywać pewne zadania, żeby mieć efekty. 

I tak naprawdę zawsze wszystko sprowadza się do działania.  

Zmiana zaczyna się w głowie, to jest prawda. 

Zmiana zaczyna się w głowie i Ty w ogóle musisz sobie najpierw wyobrazić ten świat.

Świat, w którym na przykład odbierasz 10 razy więcej pieniędzy niż do tej pory.

Świat, w którym Ty pracujesz inaczej, z bardziej idealnymi klientami.

A może świat, w którym Ty zarabiasz na autopilocie?

To wszystko się zaczyna od głowy… ale nie może pozostać na poziomie głowy. 

 

I to domykanie tej luki na poziomie działań jest bardzo ważne.  

Podzielę się z Tobą takim konceptem, który właśnie chyba u Lenki Lutonskiej, jednej z moich mentorek, usłyszałam…

 

Budując biznes potrzebujemy domykać lukę. 

Nie tylko lukę przekonań, ale też lukę kompetencji.

I ja tak naprawdę ja bym poszła jeszcze szerzej: lukę budowania nowej tożsamości. 

Co ja tutaj mam na myśli?  

Po pierwsze, jeżeli widzisz taką właśnie nową rzeczywistość dla siebie, w której Ty odbierasz zamówienia codziennie, w której Twój biznes generuje x więcej pieniędzy niż do tej pory…

…to zastanów się,  jak działa, myśli, zachowuje się kobieta, która już tam jest, w tym miejscu, do którego ty chcesz dążyć. 

Jak wygląda jej typowy tydzień pracy?

Skąd się ci codzienni klienci w jej biznesie tak naprawdę biorą?

 

Bardzo często chciałybyśmy mieć wszystkie benefity, korzyści  wynikające ze skalowalnego biznesu…

…ale mało kto jest w stanie rzeczywiście zmienić swoje codzienne nawyki, myślenie, działania – tak, żeby to było dla mnie możliwe, że to otrzymuję. 

Czyli właśnie tutaj nie chodzi o to, że coś Ci spadnie z nieba. 

Nie chodzi nawet o to, co należy zrobić, żeby  tam dojść.  

Tylko chodzi o to, kim potrzebujesz się stać – żebyś tę rzeczywistość sama dla siebie potrafiła wykreować.  

Czyli nie czekaj na to, aż wszechświat Ci zapewni. 

Nie czekaj na to, aż sami klienci z nieba spadną. 

Zamiast tego stań się kobietą, dla której to wszystko jest możliwe… i która działa tak, aby to mieć.  

I to wymaga właśnie domknięcia luki.  

Luki przekonań, czyli jak inaczej myśli kobieta, którą chce być, w co ja potrzebuję przestać wierzyć, w co potrzebuję uwierzyć.

Luki kompetencji, czyli jak ta kobieta, którą chce być, na co dzień się zachowuje, co potrafi robić, czego ja być może jeszcze nie potrafię, co dla niej przychodzi łatwo, co dla mnie jest nowe, trudne.

I tej trzeciej luki, tak jak Ci mówiłam, tak naprawdę tożsamości.  Czyli kim ja potrzebuję być, żeby to otrzymać.  

 

I nie ma innej opcji na budowanie tożsamości, niż budowanie nawyków. 

To jest moja teoria, nie wiem czy ona jest jakoś taka psychologicznie udowodniona, od razu powiem. 

Ale według mnie postrzeganie samej siebie właśnie stąd się bierze – z regularnych działań (lub braku działań), z tego jakie nawyki nami kierują.

Kiedy Ty codziennie wykonujesz konkretnego rodzaju zadania, to jest dla Ciebie normą.

I wtedy wchodzisz w tożsamość osoby troszeczkę innej, niż obecna wersja siebie. 

Dla przykładu:

To normalne, że jestem kobietą, która często kreuje nowe oferty w biznesie.
To normalne, że jestem kobietą, która analizuje i wyciąga wnioski. 

To normalne, że jestem kobietą, która daje często okazję ludziom, żeby ode mnie kupowali. 

Ta zmiana tożsamości bierze się z tego, że Ty codziennie (lub bardzo często) wykonujesz te zadania i niejako umacniasz w sobie nowe normy.  

WAŻNE: Nawyki oczywiście nie dotyczą tylko działania, ale też myślenia.  

Czasami dotyczą też niedziałania, czyli na przykład jestem kobietą, która codziennie odpoczywa. 

Jestem kobietą, która nie przejmuje się  aż tak bardzo, kiedy jakiś niezadowolony komentarz pojawi się w sieci, czy kiedy jakiś klient odchodzi.

Czyli pozytywnie to formułując: jestem kobietą, która robi swoje, niezależnie od tego, co się dzieje wokół mnie.  

Z nawyków, z powtarzania tego umocni Ci się nowa tożsamość – “Królowej Swojego Biznesu”. 

To jest moja teoria.  

I jeżeli ta luka w Twojej głowie, że widzisz ten świat, do którego chcesz dojść, a teraz nie możesz tam dojść, to po prostu skup się na nawykach.

Skup się na budowaniu małych, codziennych kroków. 

Nie polegaj na jednorazowej motywacji. 

I jest taka fajna grafika, którą tutaj Ci wklejam…

Jak widzisz, te malutkie zmiany codziennie, te malutkie kroki codziennie kumulują się w wielki efekt.  

I to właśnie nawet nie chodzi o te efekty, tylko chodzi o to, że stajesz się kobietą, dla której to jest norma.

Stajesz się dzięki temu kobietą, która jest w stanie to wszystko osiągnąć, o czym marzysz, dla której to po prostu oczywiste. 

Mam nadzieję, że rozumiesz tę subtelną różnicę, że to nie chodzi w budowaniu nawyków tylko i wyłącznie o to, żeby osiągnąć jakiś cel.  

Tylko chodzi o to, żebyś stała się kobietą, dla której to jest norma, że to jest w Twoim zasięgu.  

Zamiast skupiać się na tym, jak coś osiągnąć, skup się na tym, jaką potrzebuję być kobietą, co myśleć, co robić codziennie, żeby było to dla mnie możliwe.

Widzisz? To są dwie zupełnie różne wibracje.  

W pierwszej jesteś przyklejona do tego wyniku, że co muszę zrobić, co muszę zrobić, żeby to osiągnąć.

Jesteś przyklejona do wyniku i do działania – typowa męska energia, zaburzona. 

W drugim przypadku jest to właśnie to otwarcie na balans męskiej i kobiecej energii, czyli jaka potrzebuje być i jak działać codziennie, żeby było to dla mnie możliwe. 

I zdaję sobie sprawę, że te koncepty nie u każdej z Was tak jakby zatrybią. 

Być może jest to dla Ciebie na ten moment nieco zbyt odjechane, iI jeżeli tak dla Ciebie jest, to też okej. 

I chciałabym, żebyś wiedziała, że możesz rozpocząć budowanie nawyków, które wspierają Twój biznes, nie do końca w ogóle wierząc w to, że to zmienia Twoją tożsamość.

Możesz w to nie wierzyć.  

Ale co jest ważne, to to, żebyś w ogóle codziennie to robiła. 

 Codziennie lub regularnie w Twoim rytmie. 

Czasami nie musi to być codziennie, może to być raz w tygodniu, że wykonujesz zadania z kategorii ważne, niepilne w Twoim biznesie, ale po prostu jesteś kobietą, która to robi.  

To buduje tę tożsamość i to Ci buduje zmianę. 

Mam dwie opcje, jak możesz ze mną pracować, aby to, o czym mowa w tym odcinku, rzeczywiście się u Ciebie zadziało.  

Pierwsza opcja, opcja dla osób, które myślą, a to trochę zbyt odjechane, te tożsamości, te energie, kobieca, męska, domykanie luki, to trochę nie dla mnie, trochę tego nie czuję…

…to jest ok, tak jak powiedziałam i polecam Ci po prostu budować nawyki działania nad rozwojem biznesu w kluczowych obszarach: opłacalność, marketing, sprzedaż.

Tak też zbudujesz tożsamość, że jestem kobietą, która jest coraz lepsza w marketingu i sprzedaży.

Jestem kobietą, która coraz lepiej dba o opłacalność swojego biznesu. 

I to miejsce, gdzie możesz małymi, praktycznymi zadaniami to zrobić, to jest Klub 10K.  Bardzo Cię do niego serdecznie zapraszam.

Tam nie musisz ze mną pracować na tym poziomie mentalnym, wykonujesz po prostu zadania. 

I uwierz mi, że kiedy będziesz je regularnie robić, a zaprojektowałam w środku system motywacyjny, to to robi robotę. 

Korzystaj z tego systemu wsparcia, bo cena tego programu jest niesamowicie atrakcyjna. I niedługo już 200 osób będzie i być może tę politykę cenową będę zmieniać.

Na moment nagrywania tego odcinka nie wiem, kiedy to będzie, ale ważne jest, że tam nie ma długoterminowego zobowiązania.

Po prostu możesz dołączyć, wypróbować, przez miesiąc zobaczyć, czy Ci podoba się takie podejście. 

Jeżeli nie, odejść. Nikogo tam nie trzymam na siłę.  Nie robimy żadnych problemów z odejściem. 

Typowy system subskrypcyjny. 

A druga metoda pracy ze mną… to jest dla osób, które czują już te koncepty. 

Czują, że tu chodzi o tożsamość. Czują, że tu chodzi o balans kobiecej i męskiej energii. Już rozumiecie te koncepty. Nie są one dla Was czymś nowym. 

I mimo to macie wrażenie, że czasami same sabotujecie swoje wyniki.

Same macie wrażenie, że mogłybyście osiągać więcej, że strategicznie już bardzo dużo wiecie, umiecie.  

Ale to więcej się nie dzieje.

I taka przestrzeń dla kobiet – które chcą rozwijać swoją świadomość i zadbać o te obszary w głowie, które rzeczywiście mają przełożenie na wyniki – u mnie nazywa się Królowe Swojego Biznesu.

Tam są tematy bardziej mentalne, np. jakie schematy odgrywają mi się w głowie, jakie przekonania odgrywają mi się w głowie, które blokują codziennie np. to, że ja nie działam, dlaczego ja tego nie robię, dlaczego ja tych nawyków nie pielęgnuję, co za tym stoi. 

I też mam taki tam w gronie królowych jeden audiokurs mentalny, który dokładnie o tym traktuje, jak ułatwić sobie wprowadzanie nowych nawyków.

Nie ma co ukrywać… zmiana jest trudna. Gdyby była prosta i szybka, wszyscy by to robili.

Gdyby wystarczyło tylko przez dwa miesiące, działać w swoim biznesie, żeby mieć efekty, wszyscy by odnosili sukces.

Ale tu chodzi o tę długą perspektywę, o budowanie takiego nawyku w długiej perspektywie, że ja działam nad swoim biznesem, że to dla mnie normalne.

O to, jak np. postrzegasz porażki.

O to, jakie masz w ogóle nastawienie do prowadzenia biznesu. 

Królowe Swojego Biznesu to przestrzeń, w której możesz właśnie to zrobić = pracować nad sobą, ale w biznesowym kontekście.  

To normalne, że ja pracuję nad sobą – bo wiem, że kiedy pracuję nad sobą i nad tym, co w mojej głowie, to ma to przełożenie na biznes i jego wyniki.

Jeżeli czujesz te wibracje, to znaczy, że Królowe Swojego Biznesu to będzie przestrzeń dla Ciebie.

Te dwie opcje do współpracy ze mną są otwarte cały czas.

Dlatego z serca do nich zapraszam, do jednego lub do drugiego, bo mam też klientki, które są w obu. Tak też jest ok.

Tak też jest ok, bo po prostu tu pracuję praktycznie nad biznesem, nad usprawnieniami, a tu nad swoją głową i rozumiem coraz bardziej siebie, swoje blokady w biznesie i zaczynam je rozkruszać. 

A tymczasem, zerkam na zegarek, tak, już powinniśmy kończyć ten odcinek. 

Co najważniejszego chciałabym, żebyś z niego zapamiętała? 

Właśnie to, że nie polegaj na strzałach motywacji, buduj nawyki. 

Dlaczego? Bo nawyki pomogą Ci budować tożsamość osoby, którą chcesz być.

Zamykać lukę między tym, gdzie jesteś teraz, a tym, gdzie docelowo widzisz siebie. 

Tym docelowym, idealnym światem, w którym ten biznes działa już tak, jak sobie wymarzyłaś.

To ta droga do tego punktu wjedzie właśnie przez te codzienne działania i w tych codziennych działaniach wesprą Cię nawyki.  

Nie ignoruj tego poziomu codziennego działania. To jest ważne.  

I tyle na dzisiaj. Bardzo Ci dziękuję. Wrażenia, uwagi, komentarze z chęcią przyjmę pod filmem na YouTubie.

A jeżeli słuchasz tego w inny sposób – @italianajustyna na Instagramie, tam najłatwiej mnie znaleźć.

Możesz oznaczyć mnie z przemyśleniami, będzie mi super miło.

Lubię po prostu wiedzieć, że to co tutaj produkuję gdzieś w Was pracuje. 

Dziękuję tymczasem, do usłyszenia w kolejnych odcinkach. Cześć, cześć.

Doprowadź swój biznes do stabilnych 10 tysięcy miesięcznie lub więcej.

Przestań się uczyć, zacznij działać metodą małych kroków nad tym, co NAPRAWDĘ ma znaczenie dla przychodów w Twojej firmie:

1) Opłacalność biznesu online i

2) Siła Twojego marketingu i sprzedaży. 

Justyna Stańska Italiana
Justyna Stańska
produkty online

Zacznij odważnie promować swoje oferty online!

Pobierz ściągawkę z 15 pomysłami, które pomogą Ci sprzedawać codziennie, bez wyczerpujących kampanii. Z lekkością i bez poczucia wciskania!

Zamów powiadomienia o nowych odcinkach podcastu „Mały biznes, wielkie efekty” / odcinkach YouTube!

Dzięki temu łatwo znajdziesz nowe odcinki z wiedzą, inspiracjami lub konkretnymi strategiami, które pomogą Ci zrozumieć, jak Ty też możesz prowadzić świetnie zarabiający na siebie biznes.

Nawet jeśli (tak jak ja) jesteś normalną kobietą bez 50 000 followersów.

 

Kliknij i posłuchaj
na Apple Podcast

Kliknij i posłuchaj na Spotify

Kliknij i posłuchaj na YouTube

Kliknij i posłuchaj na Spreaker

Kliknij i posłuchaj na Empik Go

Kliknij i posłuchaj na Podcast Addict