W 38 odcinku podcastu zapraszam Cię do wysłuchania wywiadu z Leną Grzesik, która prowadzi markę „Artystka na swoim” i pomaga zamienić twórczym kobietom pasję w biznes. Z Leną pracowałam od początku roku w ramach programu rozwoju biznesu online AFP, dołączyła też do Mastermindu, a dzisiaj goszczę ją na rozmowie dotyczącej historii rozwoju jej biznesu online.
Odsłuchasz ten odcinek tutaj:
Poniżej znajdziesz krótkie podsumowanie rozmowy z Leną:
Początki biznesu
Lena Grzesik: Moja droga rozwoju biznesu była długa. Mama była malarką, moją pasją również było malarstwo, lecz lubiłam także pisanie i języki obce. Ostatecznie wybrałam jednak malarstwo i zaczęłam na tym zarabiać. Mimo wszystko czułam, że czegoś mi brakuje, że ta obrana droga nie dostarcza mi wszystkiego. Ciężko jednak jest powiedzieć sobie dość, kiedy włożyło się już w coś dużo czasu lub pieniędzy.
Po studiach jednak zdecydowałam się założyć własną firmę i zaczęłam myśleć o rozpoczęciu biznesu online.
Stereotypy o prowadzeniu biznesu przez osobę kreatywną
Lena Grzesik: Denerwował mnie stereotyp, że gdy ktoś jest kreatywny, to nie nadaje się do prowadzenia biznesu. Często ludzie myślą, że taka osoba np. nie potrafi liczyć, lub że zapomni ważnych rzeczy. Jednak tak naprawdę jest na odwrót! Kreatywny umysł to najlepszy materiał na biznes, bo wielcy twórcy muszą mieć wizję oraz pomysły, a do tego niewątpliwie potrzebna jest kreatywność.
Artystka na swoim
Lena Grzesik: Prawdziwe poszukiwania swojej drogi rozpoczęłam podczas drugiej ciąży.
Zaczęłam inwestować w szkolenia, testy psychologiczne, aby odpowiedzieć sobie na pytania: „Kim jestem?” i „Czego pragnę?”.
Gdy córki miały drzemkę, siadałam do akwareli i malowałam. Wtedy dotarło do mnie, że już maluję tylko dla siebie, z przyjemności. To wtedy uświadomiłam sobie, że czas, aby w tej biznesowej drodze zrobić miejsce na coś innego. Na teście 16personalities stale wychodził mi protagonista (osoba, które chce mieć duży wpływ na ludzi) i na początku nie zgadzała się z wynikiem, jednak z czasem uświadomiłam sobie, że jest on prawdziwy.
Zaczęłam nieśmiało – najpierw pisałam dłuższe posty na Instagrama. Okazało się, że ludzie na to odpowiadają. Zaczęłam czuć, że mam potencjał i że to, co robię, ma sens, a moje działania mogą realnie wpłynąć na życie ludzi.
Uważam, że każdy przedsiębiorca musi przejść drogę do poznania siebie, żeby zauważyć swoje mocne i słabe strony – wtedy może stworzyć dobry biznes.
Budowanie biznesu online na oślep przez pewien czas może wychodzić, ale nigdy nie pozwoli to na stworzenie przestrzeni biznesowej na dłużej, w której cały czas idziemy do przodu.
Czy potem już wszystko poszło płynnie i sprawnie?
Lena Grzesik: Rozkręcenie biznesu nigdy nie jest bardzo łatwe, tak też było w tym przypadku. Pomysł zrodził się podczas ciąży – a więc było też wtedy mniej sił i czasu. Na szczęście miałam ogromny zapał, co zaowocowało napisaniem bezpłatnego ebooka. Mnóstwo pobrań i pozytywnych opinii zmotywowały mnie do napisania drugiego – tym razem płatnego. Z 700 osób na Instagramie produkt kupiło od razu 20 osób. To bardzo dobry wynik! Jednak wtedy zaczęłam zastanawiać się nad strategią i nad tym, co można zrobić lepiej, by wzrosły zarobki. Wtedy też natrafiłam na Justynę.
Najpierw jednak pojawiła się decyzja „biorę się za biznes na poważnie” i to właśnie od tej decyzji wszystko się zaczęło.
Brak czasu na rozwój biznesu?
Lena Grzesik: Z małymi dziećmi nie ma dużo czasu na pracę, jednak ten brak czasu ochronił mnie przed wieloma błędami, które popełniają osoby, które mają tego czasu dużo więcej. Takie osoby wpadają często w pułapkę pracoholizmu. Tymczasem ja od początku myślałam, jak zarabiać, gdy na pracę mam bardzo mało czasu. To ochroniło mnie przed przepracowaniem.
Jak zmieniały się oferty Leny?
Lena Grzesik: Moje pomysły ciągle ewoluowały, na początku też mierzyłam się z syndromem oszusta.
Momentem, kiedy zdałam sobie sprawę, że chcę uczyć biznesu, było szkolenie wstępne przed AFP. Następnie pojawiły się konsultacje 1:1, które również bardzo dużo mi dały.
Potem, na sesji coachingowej zadano mi pytanie które brzmiało mniej więcej tak: „Co ma być Twoją główną ofertą?” To dzięki niemu w końcu wymyśliłam nazwę: „Artystka na swoim”. Najpierw była to nazwa na program, ale potem uświadomiłam sobie, że może ona mieć szersze zastosowanie.
Rady dla osób zainteresowanych rozwojem biznesu
Lena Grzesik: Nie polecam zastanawiać się nad tym, co się dobrze sprzedaje. Błędem u osób początkujących jest to, że odrzucają swoje pasje i potrzeby, a zamiast tego idą w coś, czego nie „czują” i po jakimś czasie nie są szczęśliwi w swoim biznesie. Jeśli masz pasję, to czasem warto podążać za nią.
Program „Artystka na Swoim”
Nabory do programu jeszcze trwają, rusza on 15 listopada. Przeznaczony jest głównie dla:
- pasjonatek, kreatywnych osób które już mają biznes, ale nie są jeszcze spełnione lub nie mają efektów finansowych,
- osób, które dopiero chcą startować z swoim biznesem i nie chcą marnować czasu na próbowanie na oślep różnych rozwiązań.
Cały program trwa 7 miesięcy, a pierwsze 3 miesiące skupia się na takich aspektach jak: poznanie siebie czy odkrycie swoich pasji.
link do programu: https://www.lenagrzesik.pl/program-artystka-na-swoim/
Lenę Grzesik można znaleźć w sieci pod adresem lenagrzesik.pl, jednak najwięcej dzieje się na Instagramie: https://www.instagram.com/artystkanaswoim/
Dla słuchaczy podcastu „Mały Biznes, Wielkie Efekty” Lena przygotowała prezent!
Jest to mini e-book z ćwiczeniami „Twój pierwszy krok do biznesu opartego na pasji”.
Zawiera 3 krótkie ćwiczenia, które pomogą w podjęciu pierwszego kroku. https://www.lenagrzesik.pl/pierwszy-krok/
- Jeśli chcesz, żeby Twoja firma zarabiała… przestań popełniać tenbłąd! - 28 października, 2024
- Nie ma czegoś takiego, jak „nie nadajesz się” na właścicielkę biznesu! - 9 października, 2024
- Jak ogarniać, kiedy masz dużo na głowie (w biznesie i nie tylko)? - 2 października, 2024