5 rzeczy, które pomogły mi osiągać więcej niż 10 tysięcy przychodu miesięcznie

W jednym z ostatnich odcinków podcastu mówiłam wprost o swoich wynikach finansowych. O tym, jak rozpoczęłam w 2019 rozwój biznesu online i o tym, jak w 2020 podwoiłam swoje przychody.

Teraz jestem w sytuacji, że regularnie od października 2019 (czyli już kilkanaście miesięcy z rzędu) osiągam więcej niż 10 000 przychodu miesięcznie. Czasami duużo więcej, czasami lekko ponad, ale skupiam się na tym, żeby z kwartału na kwartał moje przychody przynajmniej delikatnie rosły.

I powiem Ci, że o ile osiągnięcie po raz pierwszy tego progu zajęło mi trochę czasu, o tyle później, jak już po raz pierwszy mi się to udało, to sprawiło to, że automatycznie w kolejnych miesiącach powtarzanie wyniku stało się prostsze.

Tak w ogóle kiedyś wydawało mi się, że to całkiem duża kwota. Ale pamiętaj, że ja mówię o przychodzie – z tego pokrywam koszty prowadzenia firmy, zatrudniam asystentkę, płacę ZUS, 23% VAT i 19% podatku dochodowego, więc tak naprawdę jeszcze dążę do tego, żeby to było regularnie więcej w skali miesiąca (utrzymanie rodziny jest na mojej głowie w obecnej sytuacji).

Ale to był taki przełom, który jednak sprawił, że spokojnie mogłam rezygnować z etatu. I być może Ty do takiej kwoty również dążysz.

Dlatego w dzisiejszym odcinku podcastu chciałam Ci przybliżyć 5 rzeczy, które pomogły mi regularnie ten wynik osiągać.

Ty też możesz mieć takie wyniki – opracowując dobry plan i się go trzymając. Wystarczy się skupić na tym, co najważniejsze, do stworzenia stabilnych i przewidywalnych przychodów w biznesie online, jakakolwiek kwota by to dla Ciebie nie była.

To właśnie robimy w ramach programu rozwoju biznesu online.

🎉🤩 Program rozwoju biznesu online AFP 🤩🎉 to stworzony przeze mnie długoterminowy program rozwoju małych biznesów przeznaczony przede wszystkim dla kobiet, które już istnieją w sieci, ale mają problem z osiągnięciem stabilnych, przewidywalnych przychodów z miesiąca na miesiąc… albo jeszcze w ogóle nie rozpoczęły zarabiać, mimo że w teorii wiedzą, „co i jak”.

Poniżej znajdziesz krótkie podsumowanie tych błędów, ale dokładne omówienie z przykładami oczywiście w podcaście.

Jakie 5 rzeczy pomogły mi osiągnąć, a następnie regularnie powtarzać wynik powyżej 10 000 przychodu miesięcznie?

Numer 1 to nastawienie i wiara w to, że jest to w moim zasięgu.

I wiesz, nastawienie bez następnie konkretnej pracy, żeby rzeczywiście udało się zrealizować cele, niewiele Ci da, ale to działa również w dwie strony.

Jeśli podświadomie nie wierzysz, że jesteś w stanie osiągnąć dany wynik, to nie będziesz mieć odwagi np. podnosić cen, wpadać i realizować nowych pomysłów, odważnie sprzedawać czy… inwestować w siebie i swój rozwój.

Kiedyś myślałam, że to tylko „pitu-pitu”. Ale naprawdę niesamowicie dużo rzeczy leży w naszej głowie.

Numer 2 to uświadomienie sobie swoich mocnych stron i rozpoczęcie kształtowania ofert w zgodzie z nimi.

Do pewnego momentu myślałam, że biznes online polega tylko na sprzedaży skalowalnych ebooków czy kursów online. Teraz wiem, że model biznesowy trzeba dostosować do siebie.

Oczywiście oznaczało to też dla mnie, że mam kilka ofert wyżej płatnych, a sprzedaż kursów czy ebooka to w moim przypadku jedynie „dodatek”.

Numer 3 to skupienie się na tym, co ważne. W danym momencie – częste weryfikowanie priorytetów.

Zbyt często zajmujemy się bieżączką, zamiast po prostu usiąść i zastanowić się: kim jesteśmy? dokąd zmierzamy? jak tam dojdziemy? 😉

Bardzo często zadaję sobie pytanie: czy zajmuję się właśnie tym, co w danym momencie najbardziej rozwinie mój biznes?

Jeśli przyłapuję się na tym, że tego nie robię… to to odpuszczam. Albo deleguję.

Numer 4 to rozpoczęcie budowania bliższej relacji z ludźmi, którzy mnie obserwują.

Używam tutaj okrętnego sformułowania zamiast napisać „społeczność”, ale mówiąc szczerze nie lubię tego określenia. Ty czytasz tego maila, ale nie jesteś „moją” społecznością. Jesteś zupełnie niezależną osobą i zapewne obserwujesz więcej ludzi, niż tylko mnie.

Ale to, co pomogło mi rozwinąć biznes, to skupienie się na tych, którym JA najbardziej odpowiadam. Dla których jestem „pierwszym wyborem” i ufają mi i mojej opinii. Uważają, że właśnie mój sposób prowadzenia biznesu im odpowiada.

Dla takich ludzi jestem i takim pomagam. Kiedy skupiam się na nich, jest mi łatwiej „sprzedawać”, bo po prostu tworzę oferty idealnie dla nich skrojone, które im rzeczywiście pomagają.

Numer 5 to oczywiście inwestycje i delegowanie.

Aby zarabiać pieniądze, musisz wydawać pieniądze.

Oczywiste? Jednak nie dla wszystkich.

Sama byłam długo na etapie „wszystkiego za darmo”, ale teraz bez oporów inwestuję w siebie, w wirtualną asystentkę, spore sumy w reklamę na facebooku czy nowe kursy i pomoce.

Jeśli coś może mi się przydać i WIEM, że to wykorzystam, biorę to.

Bo według mnie to paradoks, jeśli Ty chcesz, żeby TOBIE ludzie zapłacili, a sama w swoim biznesie online nie inwestujesz.

I, co jest ważne, często inwestycje są WCZEŚNIEJ, niż rzeczywiste przychody.

Swoją asystentkę zatrudniłam ZANIM osiągnęłam próg 10 000 przychodu miesięcznie. I między innymi dzięki temu, że ona część obowiązków ode mnie przejęła, to udało mi się to zrobić szybciej.

Też chcesz z miesiąca na miesiąc zacząć zarabiać satysfakcjonujące Cię kwoty i to w ciągu najbliższych kilku miesięcy? 

 

Nabory do programu rozwoju biznesu online AFP uruchamiam tylko raz w roku, więc jeśli akurat na TEJ STRONIE nie widzisz możliwości dołączenia, to mam dla Ciebie alternatywę: jeden z moich najlepszych programów do samodzielnej pracy – Strategic Business Upgrade!

Zaprojektuj swój biznes na nowo w 8 tygodni!

Linki do materiałów i osób wymienionych w odcinku:

• Bezpłatny odcinek podcastu: „5 etapów rozwoju biznesu online„
• Bezpłatny odcinek podcastu: „Jak talenty pomagają rozwijać biznes online„
• Program rozwoju biznesu online AFP – TUTAJ

Jak być na bieżąco z podcastem?

W zależności od tego, z jakiego urządzenia korzystasz, warto zasubskrybować podcast w wybranym poniżej kanale.

Wtedy automatycznie, bez konieczności zaglądania tutaj, otrzymasz powiadomienia o kolejnych odcinkach!