Niektórzy mówią, że kto nie ryzykuje, ten nic nie ma.
Ale czy właśnie o to chodzi w biznesie, żeby podejmować non-stop jakieś mega ryzykowne decyzje?
Że tylko w ten sposób da się Twój biznes rozwinąć?
Ja zachęcam do bardziej trzeźwego podejścia (nie w stylu YOLO) 😉
O tym, jak ja podchodzę do ryzyka, aby świadomie podejmować decyzje – teraz, po wielu różnych doświadczeniach w swoim biznesie – opowiem w tym odcinku.
Plan na ten odcinek:
- A co jeśli boisz się ryzyka?
- Jak pogodzić rozwój z potrzebą bezpieczeństwa?
- Jeśli nie chcesz stać w miejscu…
- Moje podejście do ryzyka w biznesie
- Jakie zasoby masz tu i teraz
- Jak nie pozwalać przeszłości sobą kierować
- Jak nie pozwalać przyszłości sobą kierować
- Jak wesprzeć samą siebie w świadomych decyzjach w Królowych Swojego Biznesu
Moim zdaniem ryzyko w biznesie warto wypośrodkować.
Z jednej strony słyszysz, że biznes to jest wieczne ryzyko.
I tak, zgadza się, jeżeli chcesz się rozwijać, to nigdy nie masz stuprocentowej pewności, czy Twój pomysł czy nowa oferta wypali.
Nawet jeżeli już prowadzisz biznes od X lat, to zdarzają się takie sytuacje, że czasami coś nie pójdzie zgodnie z naszymi oczekiwaniami.
Dlatego zgadzam się – nie da się ryzyka w biznesie całkowicie uniknąć.
I osobiście zgadzam się z tym, że te osoby, które ryzykują dużo i podejmują decyzje szybko, to też o wiele szybciej rozwijają swój biznes.
Po prostu tak to działa – mają więcej “eksperymentów”, szybciej wyciągają wnioski.
To logiczne – po prostu im więcej ryzykownych decyzji, tym więcej szans na to, że któreś z nich będzie… właściwa.
To jest taka metodologia po prostu, growth hacking, eksperymentujemy, eksperymentujemy, eksperymentujemy, coś z tego wypali.
Dlatego zgadzam się – nie da się ryzyka w biznesie całkowicie uniknąć.
I osobiście zgadzam się z tym, że te osoby, które ryzykują dużo i podejmują decyzje szybko, to też o wiele szybciej rozwijają swój biznes.
Po prostu tak to działa – mają więcej “eksperymentów”, szybciej wyciągają wnioski.
To logiczne – po prostu im więcej ryzykownych decyzji, tym więcej szans na to, że któreś z nich będzie… właściwa.
To jest taka metodologia po prostu, growth hacking, eksperymentujemy, eksperymentujemy, eksperymentujemy, coś z tego wypali.
Natomiast ja bardzo często pracuję z klientkami, które boją się eksperymentować.
Bo już kilku rzeczy w biznesie próbowały i nie wypaliło.
Może spróbowały sprzedać jedną ofertę, drugą, trzecią, nie spełniło to ich oczekiwań.
Boją się, że gdzieś znowu utopią pieniądze.
Boją się delegować, boją się, że zabraknie im pieniędzy.
Chcą zachować ten bezpieczny status quo, jak to u każdego z nas bywa.
My jako ludzie mamy bardzo wysoko potrzebę bezpieczeństwa.
Chcemy czuć się bezpiecznie.
Tu jest właśnie wyzwanie, jak pogodzić rozwój biznesu z potrzebą czucia się bezpiecznie?
Bo nie da się funkcjonować non stop podejmując ryzykowne decyzje cały czas.
Układ nerwowy nam na to nie pozwoli.
Czasami też rzeczywiście martwimy się o pieniądze.
Czasami rzeczywiście sytuacja finansowa jest napięta.
Ja jestem osobą która doskonale to rozumie, bo ja sama wychodziłam z długów, zaczynając Italiana Marketing.
Kiedy zaczynałam, spłacałam pożyczki po nieudanym pierwszym biznesie.
Opowiadam o tym w swojej historii, np. w tym odcinku YouTube.
I naprawdę to rozumiem. Boimy się ryzyka w biznesie.
No ale właśnie.
Potrzebujemy odważnych decyzji, inaczej będziemy stać w miejscu.
Jakkolwiek niektórzy nie lubią tego sformułowania, potrzebujemy też tego, żeby wychodzić trochę poza swoją strefę komfortu, jeśli chcesz osiągać to, co teraz wydaje Ci się niemożliwe.
Jeśli chcesz otworzyć się na przełom potrzebujesz wychodzić poza to, co znane, no bo inaczej non stop będziesz tkwić w miejscu.
Warto to zaakceptować, że w momencie kiedy Ty będziesz w 100% gotowa na podjęcie jakiejś decyzji, to prawdopodobnie to już nie jest dla Ciebie decyzja rozwojowa.
Decyzja rozwojowa to jest taka decyzja, w której Ty jeszcze nie znasz wszystkich zmiennych.
Taka decyzja zawiera zawsze pewien element ryzyka, odzywają się pewne obawy.
Jakie w związku z tym podejście do ryzyka w biznesie ja u siebie wypracowałam?
Dzielę się nim w tym odcinku, ufam że to będzie dla Ciebie również wspierające podejście.
Tak przy okazji, ten odcinek jest tak luźno powiązany z jednym z audiokursów w Królowych Swojego Biznesu, więc jeżeli Ci się ten odcinek spodoba, to zdecydowanie polecam sobie przerobić cały audiokurs i więcej w programie Królowych.
Dla kobiet, które chcą otworzyć się na prawdziwe przełomy w swoim biznesie online.
Zacznij zmieniać swoją rzeczywistość…
szybciej, niż wydaje Ci się na ten moment możliwe!
Stań się Królową Swojego Biznesu
To miejsce zaprojektowałam tak, abyś zaczęła myśleć jak Królowa, czuć się jak Królowa w swoim biznesie, a dzięki temu odważnie działać w pełni Twojej biznesowej mocy.
Jeśli chodzi o “wypośrodkowane” ryzyko w biznesie, ważne jest według mnie to, żeby decyzje, które podejmujesz, nie były oparte w przeszłości, ani nie były naiwnie osadzone w przyszłości.
Już mówię o co chodzi.
W chwili obecnej, jako właścicielka biznesu online, masz swój unikatowy zestaw kompetencji, talentów, zasobów, mocnych stron.
Jesteś na danym etapie w biznesie.
Możliwości kreowania ofert i sprzedaży masz w każdym momencie, skoro tego słuchasz.
Możesz prawdopodobnie wykreować nową ofertę, puścić ją w świat.
Technicznie pewnie tu nic nie stoi na przeszkodzie (bo ofertę MOŻNA sprzedawać nawet bez sklepu internetowego i tych wszystkich technikaliów, wiesz?)
No ale właśnie może stać na przeszkodzie nasza głowa.
Czyli powracające myśli: “a co, jeżeli znowu to będzie niewypał”?
“A co, jeżeli to jest jednak nie to, czego ludzie chcą?”
“A może jeszcze wykonam jakieś lepsze badanie rynku, żeby się upewnić, że to NA PEWNO właściwy krok?”
A może, może, może, może, może…
I nie robimy.
I już zmierzam do wyjaśnienia, o co mi chodzi.
Taka decyzja, która jest odważna, ale nie nadmiernie ryzykowna, to jest decyzja z punktu tu i teraz, czyli takiej pełnej świadomości swoich obecnych zasobów, obecnych możliwości.
Nie z poziomu przeszłości i nie z poziomu przyszłości.
Jeżeli byś podejmowała decyzję z punktu przeszłości, czyli z punktu dotychczasowych doświadczeń, to wtedy pozwalasz dotychczasowym doświadczeniom “rządzić”.
Wtedy właśnie odzywają się te same obawy:
“kiedyś zrobiłam kampanię i mi nie wyszło”,
“a co jeżeli nikt nie kupi”,
“a co jeżeli ta kampania nie wypali?”
“a co jeżeli znowu stracę pieniądze?”
“a co jeżeli ktoś mnie skrytykuje?”
I jeżeli te myśli, które się odgrywają w twojej głowie przy podejmowaniu decyzji,. DECYDUJĄ za Ciebie, pozwalasz im rządzić…
…to Ty nie podejmujesz decyzji z punktu tu i teraz.
Tylko podejmując decyzję, pozwalasz przeszłości Tobą kierować.
Rozumiesz tutaj różnicę?
Non-stop te myśli o przeszłości będą decydowały o tym, co jest dla Ciebie możliwe lub niemożliwe, jeżeli na to pozwolisz.
Wtedy nigdy nie dokonasz przełomu w swoim biznesie, no bo jak masz go dokonać, jeżeli ciągle się boisz, że będzie tak samo i ciągle nie podejmujesz odważnych decyzji.
Nadmiernie unikasz ryzyka w biznesie, sugerując się tym, co było – zapominając, że od tamtego czasu rozwinęłaś się (prawdopodobnie) Ty i rozwinął się Twój biznes.
Nie możemy pozwolić przeszłości aż tak sobą kierować.
Tak jakby możesz zauważyć te myśli, oczywiście, nie da się ich całkowicie uniknąć…
“O, pojawiła mi się taka myśl że być może mi się nie uda, bo poprzednia kampania się nie udała. Hmm, co ja tą myślą zrobię? No ale teraz jestem zdecydowanie lepiej przygotowana, teraz zdecydowanie mam lepszą społeczność, teraz zdecydowanie mam lepiej przemyślaną ofertę. W sumie nie ma żadnego logicznego powodu, dla którego miałby się powtórzyć dokładnie ten sam wynik.”
Możesz z tym głosem porozmawiać właśnie w swojej głowie.
No i teraz przejdźmy do drugiej strony medalu.
Jeśli chodzi o ryzyko w biznesie, nie możesz też podejmować decyzji z drugiej perspektywy, PRZYSZŁOŚCI.
Potrzebujesz być uziemiona w TU I TERAZ, a nie w przyszłości, w której już wszystko płynie, wszystko jest możliwe, biznes się kręci dokładnie tak, jak tego chcesz.
Bo być może jeszcze tak nie jest.
I wtedy Ty tak jakby z taką naiwnością dziecka chcesz podjąć decyzję nadmiernie RYZYKOWNĄ.
“Będzie tak pięknie, bo ja sobie zamanifestowałam, że tak będzie”.
Ignorując na przykład swoje obecne zasoby strategiczne, do ilu klientów jestem w stanie dotrzeć, na co mam środki finansowe, lub czasowe, jakie mam możliwości TERAZ.
Podsumowując:
odważna, ale nie nadmiernie ryzykowna decyzja, to też nie jest decyzja osadzona w przyszłości, to nie jest decyzja naiwna.
To jest decyzja świadoma, UZIEMIONA, z punktu tu i teraz.
Teraz mam takie możliwości. Teraz mam takie zasoby. Teraz wiem, że to jest w moim zasięgu.
Nie pozwalam przeszłości sobą kierować i nie pozwalam tej wyidealizowanej wersji przyszłości sobą kierować.
Czyli na przykład, jeżeli do tej pory moim rekordem w czasie kampanii było, że przyszło do mnie 30 klientek, a teraz wpiszę sobie 500 na następną kampanię…
To z jakiego powodu tworzysz takie założenie?
Czy to uwzględnia Twoje obecne zasoby?
Może rzeczywiście tak się Twój biznes rozwinął, że teraz absolutnie w Twoim zasięgu jest 500 osób, Ty się tak rozwinęłaś.
A może to jest tylko myślenie życzeniowe?
No i widzisz, to co Ci przedstawiłam w tym odcinku to jest taka prosta zasada, która mi osobiście pomaga w podejściu do ryzyka.
Szacować ryzyko w biznesie.
Świadomie oceniać, czy dane cele ustalam biorąc pod uwagę moje obecne możliwości, czy to nie jest z punktu przeszłości, ale też i czy to nie jest z punktu przyszłości.
Jeżeli Ci się spodobała ta krótka wskazówka to bardzo Ci polecam, żebyś dołączyła do Królowych Swojego Biznesu.
Dokładnie w audiokursach tak właśnie będę Cię prowadzić, tylko w przemyślanych tematach, a nie tak chaotycznie.
Możesz dołączyć na ten moment do Królowych Swojego Biznesu w wersji z moim wsparciem dodatkowym na sesjach i w aplikacji mobilnej lub w wersji nowej, totalnie samoobsługowej.
Zobacz sobie jak przebudowałam program na stronie Królowe Swojego Biznesu.
Przesłuchaj sobie MP3, wprowadzające w oba warianty, żeby podjąć świadomą decyzję na tak: to dla mnie, lub na nie: to nie dla mnie.
Co prawda jest to system elastyczny, z którego w każdym momencie będziesz mogła zrezygnować, ale mimo wszystko proszę o świadome decyzje, żebyś się zapoznała jak to działa, z programem, z FAQ, z opiniami, czego się możesz spodziewać po tym programie.
A jeżeli to właśnie będzie brzmiało jak coś, czego właśnie potrzebujesz, to bardzo bardzo Cię zapraszam, bo teraz jest odpowiedni moment po przebudowie żeby skorzystać.
A tymczasem daj mi znać też w komentarzu co sądzisz na temat wskazówki odnośnie ryzyka w biznesie.
Czy to podejście wpłynie na Twoje odważne, ale nie nadmiernie ryzykowne decyzje?
Z chęcią usłyszę w komentarzu na YouTubie, co Ty o tym myślisz.
I trzymaj się ciepło, w tym odcinku to na tyle. Do usłyszenia w kolejnych. Cześć, cześć!
- Czy można mieć klientów bez nieustannej pracy nad promocją? - 19 grudnia, 2024
- Publikujesz regularnie, ale nie ma klientów? Sprawdź, co może być przyczyną - 11 grudnia, 2024
- Trening konny online? Wywiad z Karoliną Kudełko - 5 grudnia, 2024